środa, 27 lipca 2011

Bóg (22.07.2011)

*****

Bóg jest po mojej stronie
głosi wyznawca wiary na ‘ch’
wzniosły jak Synaj
i jak Jordan rozciągły
żyj z dekalogiem
i nie z kiełbasą w Piątek
gnieć dłoń do dłoni
w marmurze z jałmużny
plotąc słowa znane
oraz wyczekuj
Go lub jej
ktoś pierwszy
Cię uprzedzi

wyznawca na ‘i’ zgrzytał
i rozprawiał: to nasz jest Bóg
bez wizerunku i twarzy
pacierze do murów
najlepiej bez wody i
strawy, dalej tam
skąd prorok uciekał
każdy pacyfistą, a
małżonki opatulone
wyczekują ‘miłości’
na ciele
między pokojem
a brataniem
z innowiercami

trzeci wyznawca na ‘j’
wyśmiewał przedmówców
mówi: mój Bóg jest prawdziwy
nikt równy naszym
dźwigaj tak Pięcioksiąg
od dziecka krew
między nogi
potem trzy żony
w sobotę zaoszczędzamy
na prądzie i wygodzie
a talerz wklęsły
może to z kłótni
zakazu z nosem

nie wiedzieli idioci,
czerwieniąc się i frustrując
że jedyny Bóg to ch-i-j
nic co czują



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz