sobota, 7 kwietnia 2012

samobójczyni (07.04.2012)

*****

jej cera jest ryżowa
oczy jak pilśń nieżywe
nie odnoszą się już troskliwie
policzki skamieniałe
bez choćby skry czerwieni

fiolet maści stopy
i twarz rozdartą w dłoniach
zmizerniałe palce
dźwigają przepych cyrkonii

jest panną z resztek satyny
kolekcji jesień-zima
bez koturnów od Chanel
kapelusza pióropusza

umarła znacznie wcześniej
bez kiru na fotografii
i gerberów na szyi krzyża
żalu na szali z plamą na koszuli

biała pościel i biała kawa
idealny poranek domatorki

a południami kadzili ludzie
o rozwodach i wzwodach
na podłodze kamienie z serca
jej nie, ogromny rósł i rósł

 słońce już nie świtało
a niebo zblakło jak reszta nocy



1 komentarz: